...Let me show you the world in my eyes...

...Let me show you the world in my eyes...
Fotoblog, amatora fotografii. Zawiera zdjęcia, które są przeglądem luźnej i amatorskiej twórczości powstałej z zabawy w "rysowanie światłem".

Wszelkie zamieszczone tutaj fotografie stanowią wyłączną własność autora i jakiekolwiek wykorzystanie ich bez pisemnej zgody autora jest zabronione.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Adam Małysz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Adam Małysz. Pokaż wszystkie posty

sobota, 17 września 2011

Bicie rekordu prędkości w jeździe terenowej Żagań 2011

15 września 2011 roku, koło Żagania na poligonie Joanna odbyła się druga edycja bicia rekordu prędkości w jeździe terenowej. Pomysłodawcą tego wspaniałego wydarzenia, jest Albert Gryszczuk, który jednocześnie jest pierwszym kierowcą, który w zeszłym roku oficjalnie ustanowił, pierwszy rekord prędkości w jeździe terenowej, wynoszący 176 km/h. Impreza przyciągnęła wielkie nazwiska znane w całym off-road'owym świecie. Rekord prędkości został pobity - nowy wynosi 180 km/h i należy do Adama Małysza, który zapewnił nie mało emocji podczas tego wydarzenia. Zapraszam do fotorelacji :)

Już etap treningów dostarczał wielu emocji i widowiskowych przejazdów






Był czas na udzielenie wywiadów oraz wymianę spostrzeżeń z treningów






Nadeszła pora startu, prócz samochodów terenowych startowały również quady


Pomimo swych niewielkich rozmiarów, potrafiły nieźle zakurzyć ;)





Wzbudzający wielkie nadzieje i oczekiwania Adam Małysz

Dwa pierwsze okrążenia pokonuje bez najmniejszych problemów i z dużą szybkością

Jednak na początku trzeciej pętli (starym przyzwyczajeniem) postanawia polatać trochę autem...

Jednak tym razem lądowanie nie kończy się słynnym telemarkiem :)


Pierwsze słowa Adama Małysza po wygramoleniu się z auta: "...a tak dobrze szło (z uśmiechem :) )"


Błyskawiczna akcja ratunkowa


Szybki wywiad na gorąco po rolce ;)

Oraz telefon do małżonki Izabeli Małysz by od Adama dowiedziała się (a nie z mediów), że wszystko w porządku :)

A bicie rekordu trwa dalej...



Tablica z uzyskanymi wynikami...

...i nieukrywana radość nowego Mistrza :)